Chciała ratować psa. Zabił ją aligator
Zdarzenie opisywane przez „The Independent” miało miejsce w poniedziałek rano na terenie Sea Pines Resort w Hilton Head położonym na terenie Karoliny Południowej. Przebywała tam 45-latka, która wypoczywała na terenie resortu spacerując ze swoim psem. Podczas, gdy kobieta przechodziła z czworonogiem obok zbiornika wodnego, z wody wyłonił się aligator. Gad chciał pochwycić psa. Właścicielka pupila próbowała odstraszyć drapieżnika. Wtedy aligator zaatakował kobietę i wciągnął ją pod wodę.
Pierwszy przypadek od 2016 roku
Szef lokalnego biura szeryfa przekazał, że na miejsce wezwano straż pożarną. Na ratunek było już za późno. W wodzie znaleziono martwą 45-latkę. W sprawie przesłuchano świadków, którzy twierdzą, że na pomoc kobiecie ruszył pracownik obsługi technicznej, ale nie zdążył jej uratować. Po tym zdarzeniu mierzący około 2,5 metra aligator został zlokalizowany i zabity.
Jednocześnie przekazano, że od 1976 roku na terenie całego stanu doszło do 20 ataków aligatorów na ludzi. Do 2016 roku żaden z nich nie był śmiertelny. Dwa lata temu niebezpieczny gad zaatakował 90-latkę, która spacerowała w okolicach Charleston. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.